GDZ Historia Ukrainy 5 klasa. Podręcznik [Vlasov V.S.] 2013
03.09.2019,
5 Клас / Історія України,
1 414,
0
Mimo to pomysł idzie do ciebie ...
I
- Mikolko, co słychać? Czy ty mnie nie słyszysz?
- Larysa Petrovna uważnie spojrzała na ucznia, próbując zrozumieć przyczynę jego niedbałości.
„Popatrz na niebo” - powiedział tylko chłopiec.
Miękki niebieski egipski błękit, zwykle tak delikatny i czysty, tuż przed nim rozpalił się szalony ogień. Kilka minut - a niebo nad Hellowanem płonęło krwistoczerwonym płomieniem.
„To prawdopodobnie oddech pustyni”, powiedziała w zamyśleniu Larisa Pietrowna. - My, Mikolko, musimy zapytać o siebie więcej w lokalnym. A on i Said z Muhammadem. Bieganie zastanawiało się, jak to jest?
Nikolka wyskoczył z miejsca i po chwili stał się podekscytowany i zainteresowany.
- To jest Hamsin! - zawołał zwycięsko. - Hamsa - arabski pięć. Said powiedział, że miejscowi ludzie kojarzą piaszczysty wiatr z tą liczbą, ponieważ czuł się jak pięćdziesiąt dni lub liczba dni podzielona przez pięć.
„Cóż, zauważymy”, odpowiedziała Larysa Pietrowna, i już na schodach, ponownie patrząc w niebo, w zamyśleniu dodała:
Czerwona hamsin na pustyni wędrowała, płonąc ogniem, pędząc w powietrzu, kopiąc piasek suchymi skrzydłami,
A to prochowiec z płonącym ogniem ...
II
W przytulnej sali Larisa Pietrowna i Mikołaj próbowali wrócić do swoich klas. Tak, najwyraźniej gorący Hamsin, który miał już pełną władzę na zewnątrz, nie pozostawił uczuć ani myśli ani nauczyciela, ani ucznia. Ponadto Larisa Pietrowna jest znaną ukraińską poetką znaną pod twórczym nazwiskiem Lesja Ukrainka jako prawdziwy artysta, który nie mógł pozostać obojętny na straszne, a zarazem niesamowite zjawisko natury. Podstępna choroba sprawiła, że dużo podróżowała. Tu i teraz w Egipcie był na leczeniu. „Egipt mnie nie zawiódł i był jeszcze bardziej oczarowany” - napisał poeta w liście do matki. Wrażenia były tak silne i inspirujące, że powodowały chęć tworzenia. W tym samym roku w Helwan Lesya Ukrainka napisała serię wierszy „Wiosna w Egipcie”, w których powtórzyła swój podziw dla kraju słońca. Jednak w odległym obcym kraju pisarz nie zapomniał o Ojczyźnie. Albowiem ani słońce, ani wszystkie zaklęcia natury nie mogły przytłoczyć ostrych ran ich ojczyzny, którzy ją nazywali, jak ptak z pokładu:
A jednak dla ciebie ta myśl odchodzi,
Moja zrujnowana, nędzna krawędź
Jak ci przypomnę
W klatce piersiowej serce jest wściekłe, przepraszam za śmierć.
Przecież tam, w rodzimych lasach Wołyńskich, zginął największy cud - tajemnica życia.
Nawet od dzieciństwa w wyobraźni Lesinsky'ego żyła Mavka i Płomienie, Syrenka i Vodianik, Maryshcha i Przeznaczenie, Las i Ten, który rozdziera tamy ... Kiedy słuchała bajki o leśnej dziewczynie Mavce, mała Larisa Kosach była zaskoczona: okazuje się, że całe to leśne społeczeństwo nie jest zna śmierć; jak drzewo śpi zimą, a na wiosnę - znów budzi się do życia.
„Gdyby ludzie mieli taką możliwość”, śniła dziewczyna.
„Ludzie mają świetny test” - wyjaśniła mama. - Ktokolwiek niesie iskrę miłości, jak Mavka, przez wszystkie przeszkody i cele, nie zmienia jej dla żadnych korzyści, otrzyma nagrodę za to, że nie umiera. Ale dla tego człowieka musi być silny.
Następnie dziewczyna często pamiętała słowa matki. Jak trudny był jej proces! Nieznośny ból, który wywołuje pazury w samym sercu i obcym.
Nawet oddech pustyni był bezsilny, by stłumić rozejm dla Ojczyzny, krewnych i bliskich. Nic więc dziwnego, że w odległym Egipcie wiersz „The Boyarin” był pełen miłości i miłości do Ukrainy. Ale los tej pracy miał pecha. Szczere uczucia do mojej ojczyzny, żarliwy apel do rodaków, by pozbyli się haniebnej niewoli i uwolnienia, przestraszyli wrogów ukraińskiej państwowości, że wiersz został uciszony na ponad 70 lat. I dopiero kiedy Ukraina stała się wolnym państwem, Lesin wrócił do swoich rodaków.
III
- Larysa Petrovna, co zrobiło na tobie największe wrażenie? - Wciąż oszołomiony i jakoś tajemniczo zapytany przez Mikolkę.
„Kolory”, odpowiedziała Larysa Petrovna.
- Jestem pociągnięty taką kombinacją. Jak na Ukrainie podczas wieczornego światła.
Za oknami panowała gorąca bryza, słońce umierało złotawoczerwonymi promieniami, wszyscy myśleli o sobie. Kto wie, w tych chwilach w sercu Lesia Ukrainka narodziły się słowa:
Dobranich, słońce! Jadąc na zachód ...
Widzisz Ukrainę - gratulacje!
O tym, co opowiada historia.
ГДЗ 5 клас Історія України 2013 Власов Світ
I
- Mikolko, co słychać? Czy ty mnie nie słyszysz?
- Larysa Petrovna uważnie spojrzała na ucznia, próbując zrozumieć przyczynę jego niedbałości.
„Popatrz na niebo” - powiedział tylko chłopiec.
Miękki niebieski egipski błękit, zwykle tak delikatny i czysty, tuż przed nim rozpalił się szalony ogień. Kilka minut - a niebo nad Hellowanem płonęło krwistoczerwonym płomieniem.
„To prawdopodobnie oddech pustyni”, powiedziała w zamyśleniu Larisa Pietrowna. - My, Mikolko, musimy zapytać o siebie więcej w lokalnym. A on i Said z Muhammadem. Bieganie zastanawiało się, jak to jest?
Nikolka wyskoczył z miejsca i po chwili stał się podekscytowany i zainteresowany.
- To jest Hamsin! - zawołał zwycięsko. - Hamsa - arabski pięć. Said powiedział, że miejscowi ludzie kojarzą piaszczysty wiatr z tą liczbą, ponieważ czuł się jak pięćdziesiąt dni lub liczba dni podzielona przez pięć.
„Cóż, zauważymy”, odpowiedziała Larysa Pietrowna, i już na schodach, ponownie patrząc w niebo, w zamyśleniu dodała:
Czerwona hamsin na pustyni wędrowała, płonąc ogniem, pędząc w powietrzu, kopiąc piasek suchymi skrzydłami,
A to prochowiec z płonącym ogniem ...
II
W przytulnej sali Larisa Pietrowna i Mikołaj próbowali wrócić do swoich klas. Tak, najwyraźniej gorący Hamsin, który miał już pełną władzę na zewnątrz, nie pozostawił uczuć ani myśli ani nauczyciela, ani ucznia. Ponadto Larisa Pietrowna jest znaną ukraińską poetką znaną pod twórczym nazwiskiem Lesja Ukrainka jako prawdziwy artysta, który nie mógł pozostać obojętny na straszne, a zarazem niesamowite zjawisko natury. Podstępna choroba sprawiła, że dużo podróżowała. Tu i teraz w Egipcie był na leczeniu. „Egipt mnie nie zawiódł i był jeszcze bardziej oczarowany” - napisał poeta w liście do matki. Wrażenia były tak silne i inspirujące, że powodowały chęć tworzenia. W tym samym roku w Helwan Lesya Ukrainka napisała serię wierszy „Wiosna w Egipcie”, w których powtórzyła swój podziw dla kraju słońca. Jednak w odległym obcym kraju pisarz nie zapomniał o Ojczyźnie. Albowiem ani słońce, ani wszystkie zaklęcia natury nie mogły przytłoczyć ostrych ran ich ojczyzny, którzy ją nazywali, jak ptak z pokładu:
A jednak dla ciebie ta myśl odchodzi,
Moja zrujnowana, nędzna krawędź
Jak ci przypomnę
W klatce piersiowej serce jest wściekłe, przepraszam za śmierć.
Przecież tam, w rodzimych lasach Wołyńskich, zginął największy cud - tajemnica życia.
Nawet od dzieciństwa w wyobraźni Lesinsky'ego żyła Mavka i Płomienie, Syrenka i Vodianik, Maryshcha i Przeznaczenie, Las i Ten, który rozdziera tamy ... Kiedy słuchała bajki o leśnej dziewczynie Mavce, mała Larisa Kosach była zaskoczona: okazuje się, że całe to leśne społeczeństwo nie jest zna śmierć; jak drzewo śpi zimą, a na wiosnę - znów budzi się do życia.
„Gdyby ludzie mieli taką możliwość”, śniła dziewczyna.
„Ludzie mają świetny test” - wyjaśniła mama. - Ktokolwiek niesie iskrę miłości, jak Mavka, przez wszystkie przeszkody i cele, nie zmienia jej dla żadnych korzyści, otrzyma nagrodę za to, że nie umiera. Ale dla tego człowieka musi być silny.
Następnie dziewczyna często pamiętała słowa matki. Jak trudny był jej proces! Nieznośny ból, który wywołuje pazury w samym sercu i obcym.
Nawet oddech pustyni był bezsilny, by stłumić rozejm dla Ojczyzny, krewnych i bliskich. Nic więc dziwnego, że w odległym Egipcie wiersz „The Boyarin” był pełen miłości i miłości do Ukrainy. Ale los tej pracy miał pecha. Szczere uczucia do mojej ojczyzny, żarliwy apel do rodaków, by pozbyli się haniebnej niewoli i uwolnienia, przestraszyli wrogów ukraińskiej państwowości, że wiersz został uciszony na ponad 70 lat. I dopiero kiedy Ukraina stała się wolnym państwem, Lesin wrócił do swoich rodaków.
III
- Larysa Petrovna, co zrobiło na tobie największe wrażenie? - Wciąż oszołomiony i jakoś tajemniczo zapytany przez Mikolkę.
„Kolory”, odpowiedziała Larysa Petrovna.
- Jestem pociągnięty taką kombinacją. Jak na Ukrainie podczas wieczornego światła.
Za oknami panowała gorąca bryza, słońce umierało złotawoczerwonymi promieniami, wszyscy myśleli o sobie. Kto wie, w tych chwilach w sercu Lesia Ukrainka narodziły się słowa:
Dobranich, słońce! Jadąc na zachód ...
Widzisz Ukrainę - gratulacje!
O tym, co opowiada historia.
Якщо помітили в тексті помилку, виділіть її та натисніть Ctrl + Enter