GDZ Historia Ukrainy 5 klasa. Podręcznik [Vlasov V.S.] 2013
03.09.2019,
5 Клас / Історія України,
1 399,
0
Dumne słowa
Wiele widziało w jego wieku wodospad Dunaju. Morze Czarne byłoby jednak zaskoczone tym blaskiem. Zbroja cesarza świeciła w słońcu. Złoto, drogocenne kamienie, najdroższe tkaniny w ubraniach potężnego władcy musiały przekonać księcia Rosjan: nie zależy od wilka, by robić lwie pazury. Wojna z Bizancjum to próżna sprawa: nikt nie może pokonać złotego majestatu. I niech powiedzą o dumnym Światosławiu, że zaniedbuje bogactwo. Nie było jeszcze wśród ludzi tego, który nie fascynowałby diamentów cesarskiego miecza. Cesarz uśmiechnął się zadowalająco: postanowił uciec się do sztuczek. Przypomniał sobie traktat, którego przekazanie przeszło z jednego pałacu europejskiego do drugiego.
... Jakoś pojawił się w stanie ambasadorów Światosława Bizantyjskiego. Przynieśli ze sobą bogate prezenty. Co było nie tylko wśród biżuterii, owiniętej drogimi wzorzystymi dywanikami! Bizantyjczycy chcieli wiedzieć, co kocha rosyjski książę: złoto czy jedwab? Jednak Światosław pozostał obojętny na dary zamorskie. Sfrustrowani ambasadorzy nie wracają do domu. Kiedy poinformowali króla o niepowodzeniu, polecił wysłać broń Światosława, wykonaną przez najlepszych mistrzów Bizancjum. Książę kijowski długo podziwiał miecze i włócznie o ostrych krawędziach, dziękując królowi czerwono. Następnie doradcy króla powiedzieli: „Ten człowiek będzie głupi, ponieważ zaniedbuje swoje bogactwo i bierze strusie. Zgadzam się na hołd. ”
„Coś zostało opóźnione przez rosyjskiego władcę,” cesarz pstryknął nić odbicia i nagle zmarszczył brwi.
Kilka loftów złamało fale Dunaju, zbliżając się szybko do posterunku cesarskiego.
- Czy nie warto myśleć o Światosławiu? - cesarz zwrócił się do doradców.
Zaintrygowani milczeli: po zawarciu pokoju nic nie można było dowiedzieć się o planach księcia.
Cesarz wpatrywał się w słoneczną zatokę. Żadna łódź nie różniła się od innych. Po każdej stronie siedziało kilkudziesięciu wioślarzy, armie rosyjskie walczyły na wietrze. - Nie, wśród nich nie ma księcia - pomyślał cesarz i poczuł płonący wstyd: chwaląc się złotem przed falami Dunaju i swoim chłopem.
Przez chwilę srebrny antymon śpiewał hasło „Droga do cesarza!”, A luksusowy zaszczyt płynął z Dunaju.
- Wstań! - przywódca małego oddziału wojskowego pozostawionego za sobą, na rozkaz imperialny, na brzegu rzeki.
- On, Światosław, na łodzi, postawił wiosło i czeka na spotkanie!
... Imperial Chronist szybko zapisał przygody dnia 971 roku: „Światosław miał umiarkowaną wysokość, niezbyt nisko i niezbyt wysoko, z kudłatymi brwiami i jasnoniebieskimi oczami, grube, bezborody, z grubymi, nadmiernie długimi włosami powyżej górnej wargi (wąsy). Jego głowa była całkowicie naga, ale z jednej strony wisiała linia włosów - znak szlachetności rodzaju. Mocna szyja, szerokie piersi i wszystkie inne części ciała są dość proporcjonalne. Wyglądał dość surowo i dziko. Jedno ucho ozdobiono złotymi kolczykami, ozdobionymi złotym karbunem i dwiema perłami. Ubrania na nim były białe i wyróżniały się jedynie czystością. Siedząc na ławce dla wioślarzy, rozmawiał z cesarzem o warunkach pokoju i wyruszył z brzegów.
- Czekaj, Światosław, twoja duma i zwycięstwo dla mojego złota zostaną zniszczone! - niewzruszenie zmarszczył wargi cesarza, idąc za książęcą łodzią, która szybko stopiła się w niebieskiej mgle.
- Zadzwoń do Theophilusa i przygotuj torbę z najlepszym złotem!
W tej samej chwili Teofil, gorliwy i pochlebny niewolnik, stanął przed cesarzem i słuchał jego rozkazu:
- Idź do Pechenegha Khan Kuri, daj mu ten prezent i powiedz, że Światosław z małą żoną wraca do Rosji.
„Zobaczmy, co byłoby warte rosyjskich mieczy i hojnego ostrzeżenia„ Idę do ciebie ”, z którym ty, książę, poszedłeś do wroga” - mentalnie skazał księcia-wojownika cesarzowi ...
Wiele z Dunaju zalało Morze Czarne, ale nadal istnieje legenda o tym, jak w Dnipro rapidly został zabity przez rozkazy bizantyjskiego cesarza księcia Światosławia. Mówią o nim, mówiąc: „Nie wstydźcie się ziemi n, bo leżał po jej kościach. Umarli nie znają wstydu!
ГДЗ 5 клас Історія України 2013 Власов Світ
Wiele widziało w jego wieku wodospad Dunaju. Morze Czarne byłoby jednak zaskoczone tym blaskiem. Zbroja cesarza świeciła w słońcu. Złoto, drogocenne kamienie, najdroższe tkaniny w ubraniach potężnego władcy musiały przekonać księcia Rosjan: nie zależy od wilka, by robić lwie pazury. Wojna z Bizancjum to próżna sprawa: nikt nie może pokonać złotego majestatu. I niech powiedzą o dumnym Światosławiu, że zaniedbuje bogactwo. Nie było jeszcze wśród ludzi tego, który nie fascynowałby diamentów cesarskiego miecza. Cesarz uśmiechnął się zadowalająco: postanowił uciec się do sztuczek. Przypomniał sobie traktat, którego przekazanie przeszło z jednego pałacu europejskiego do drugiego.
... Jakoś pojawił się w stanie ambasadorów Światosława Bizantyjskiego. Przynieśli ze sobą bogate prezenty. Co było nie tylko wśród biżuterii, owiniętej drogimi wzorzystymi dywanikami! Bizantyjczycy chcieli wiedzieć, co kocha rosyjski książę: złoto czy jedwab? Jednak Światosław pozostał obojętny na dary zamorskie. Sfrustrowani ambasadorzy nie wracają do domu. Kiedy poinformowali króla o niepowodzeniu, polecił wysłać broń Światosława, wykonaną przez najlepszych mistrzów Bizancjum. Książę kijowski długo podziwiał miecze i włócznie o ostrych krawędziach, dziękując królowi czerwono. Następnie doradcy króla powiedzieli: „Ten człowiek będzie głupi, ponieważ zaniedbuje swoje bogactwo i bierze strusie. Zgadzam się na hołd. ”
„Coś zostało opóźnione przez rosyjskiego władcę,” cesarz pstryknął nić odbicia i nagle zmarszczył brwi.
Kilka loftów złamało fale Dunaju, zbliżając się szybko do posterunku cesarskiego.
- Czy nie warto myśleć o Światosławiu? - cesarz zwrócił się do doradców.
Zaintrygowani milczeli: po zawarciu pokoju nic nie można było dowiedzieć się o planach księcia.
Cesarz wpatrywał się w słoneczną zatokę. Żadna łódź nie różniła się od innych. Po każdej stronie siedziało kilkudziesięciu wioślarzy, armie rosyjskie walczyły na wietrze. - Nie, wśród nich nie ma księcia - pomyślał cesarz i poczuł płonący wstyd: chwaląc się złotem przed falami Dunaju i swoim chłopem.
Przez chwilę srebrny antymon śpiewał hasło „Droga do cesarza!”, A luksusowy zaszczyt płynął z Dunaju.
- Wstań! - przywódca małego oddziału wojskowego pozostawionego za sobą, na rozkaz imperialny, na brzegu rzeki.
- On, Światosław, na łodzi, postawił wiosło i czeka na spotkanie!
... Imperial Chronist szybko zapisał przygody dnia 971 roku: „Światosław miał umiarkowaną wysokość, niezbyt nisko i niezbyt wysoko, z kudłatymi brwiami i jasnoniebieskimi oczami, grube, bezborody, z grubymi, nadmiernie długimi włosami powyżej górnej wargi (wąsy). Jego głowa była całkowicie naga, ale z jednej strony wisiała linia włosów - znak szlachetności rodzaju. Mocna szyja, szerokie piersi i wszystkie inne części ciała są dość proporcjonalne. Wyglądał dość surowo i dziko. Jedno ucho ozdobiono złotymi kolczykami, ozdobionymi złotym karbunem i dwiema perłami. Ubrania na nim były białe i wyróżniały się jedynie czystością. Siedząc na ławce dla wioślarzy, rozmawiał z cesarzem o warunkach pokoju i wyruszył z brzegów.
- Czekaj, Światosław, twoja duma i zwycięstwo dla mojego złota zostaną zniszczone! - niewzruszenie zmarszczył wargi cesarza, idąc za książęcą łodzią, która szybko stopiła się w niebieskiej mgle.
- Zadzwoń do Theophilusa i przygotuj torbę z najlepszym złotem!
W tej samej chwili Teofil, gorliwy i pochlebny niewolnik, stanął przed cesarzem i słuchał jego rozkazu:
- Idź do Pechenegha Khan Kuri, daj mu ten prezent i powiedz, że Światosław z małą żoną wraca do Rosji.
„Zobaczmy, co byłoby warte rosyjskich mieczy i hojnego ostrzeżenia„ Idę do ciebie ”, z którym ty, książę, poszedłeś do wroga” - mentalnie skazał księcia-wojownika cesarzowi ...
Wiele z Dunaju zalało Morze Czarne, ale nadal istnieje legenda o tym, jak w Dnipro rapidly został zabity przez rozkazy bizantyjskiego cesarza księcia Światosławia. Mówią o nim, mówiąc: „Nie wstydźcie się ziemi n, bo leżał po jej kościach. Umarli nie znają wstydu!
Якщо помітили в тексті помилку, виділіть її та натисніть Ctrl + Enter